piątek, 6 marca 2015

Jak grać na bębnie szamańskim - część II

Grając na bębnie szamańskim potrzebne jest skupienie uwagi na sobie, na brzmieniu bębna, na otoczeniu oraz jeżeli gramy dla innej osoby to na tej osobie. Rytm, który gramy jest w pewnym sensie wtórny wobec procesu bębnienia. Jest on bardzo ważny, czasami może nawet decydujący, jednak z mojego doświadczenia grania na bębnie szamańskim wynika, iż nie należy myśleć o tym jaki rytm się gra (przynajmniej w pierwszym okresie praktyki bębniarskiej). Nie oznacza to bynajmniej, że polecam niezajmowanie się rytmem czy niepraktykowanie grania różnych rytmów. Wręcz przeciwnie, uważam, że ćwiczenie rytmów przynosi wiele pożytku podczas gry na bębnie szamańskim (oczywiście na każdym innym również).
I. Uwagi wstępne.
Mam 35 lat i jak do tej pory napisałem jeden wiersz :) Jestem natomiast z niego bardzo zadowolony oraz uważam, że jest na maksa prawdziwy, więc chętnie się nim podzielę. Tym bardziej, że jest on jak najbardziej w temacie tego bloga

rytm, rytm, rytm
jest nieubłagany, nie czeka
nie obejrzysz się,
już odpłynęła rzeka

Napisałem ten wiersz jako wyraz swojej kapitulacji wobec zmagań z grupą przyjaciół, z którymi wspólnie grałem i śpiewałem od wielu lat. W grupie tej było wiele wspaniałych głosów, zarówno żeńskich jak i męskich. Brakowało jednak ... poczucia rytmu. Przynajmniej w moim odczuciu. Owa kapitulacja, o której pisze miała miejsce po spotkaniu, na którym próbowaliśmy nagrać kilka piosenek. Nagrania szły słabo a wynikało to według mnie właśnie z nieprzestrzegania rytmu. Ładniej można napisać - z niepoddawania się rytmowi. Jedna z uczestniczek spotkania powiedziała mi w końcu, że jestem przeczulony na punkcie rytmu i że dla mnie każdy poza mną śpiewa nie do rytmu. Skapitulowałem. Myślałem jednak jak przekazać przyjaciołom, że rytm na prawdę jest ważny, że na prawdę śpiewamy nierówno i że można się tego nauczyć bez szkody dla własnej ekspresji. I tak rozmyślając nad tym napisałem wiersz. Przeczytałem go kilka razy i poczułem niesamowitą ulgę. Nigdy więcej już nie przekonywałem nikogo z tej grupy przyjaciół, że śpiewa nie w rytmie.
Tutaj jednak chciałbym powiedzieć kilka słów do tych, którzy czują, że chcieliby nauczyć się grać na bębnie szamańskim. To co tu piszę w dużym zakresie odnosi się też do innych bębnów. Opis i prezentację kilku konkretnych rytmów znajdziesz w tym blogu w zakładce Rytmy na bęben szamański, tutaj wprowadzę Cię w grę na bębnie szamańskim.
II. Podążaj za intuicją oraz ucz się grać.
Pierwsza sprawa, dychotomia "grania intuicyjnego" i grania przy pomocy technik. Jest ona nieprawdziwa. Techniki gry to sposób wydobywania dźwięku oraz zastosowanie jakiegoś rytmu do jakiegoś tańca lub melodii. To, można powiedzieć obiektywne aspekty bębnienia. Intuicja z kolei, odnosi się do aspektu subiektywnego - trudno obiektywnie stwierdzić czy ktoś gra intuicyjnie, natomiast dość łatwo zobaczyć czy ktoś posługuje się jakąś techniką czy też nie. Co bardzo ważne - obydwa te aspekty są od siebie niezależne. Oznacza to, że ktoś może grać intuicyjnie i nie posługiwać się żadną techniką, ktoś inny może grać nieintuicyjnie i nie posługiwać się żadną techniką, jak również może grać nieintuicyjnie choć zgodnie z jakimiś  zasadami muzyki oraz w końcu można grać intuicyjnie posiadając pewien zasób technik czy umiejętności. Z tego co się zorientowałem w trakcie rozmów z ludźmi, dla których robiłem bębny mówiąc "granie intuicyjne" myślimy - granie opierające się na intuicji oraz bez konkretnego przygotowania, natomiast mówiąc "granie techniczne" myślimy o graniu przy pomocy technik, ale bez intuicji. Widać więc, że ograniczamy i to zasadniczo pole grania na bębnie szamańskim. To do czego zachęcam ludzi, którzy chcą grać to to, aby zawsze podążali za intuicją podczas grania jednak aby uczyli się jednocześnie technik. Myślę, że nie trzeba przekonywać nikogo kto ma lub poszukuje bębna szamańskiego, że posługiwanie się intuicją w trakcie grania jest bardzo ważne. (choć nie jestem już taki pewien czy wszyscy mamy na myśli to samo kiedy mówimy o intuicji przy graniu - tu może warto będzie wrócić do tematu i napisać o doświadczeniach jakie mam z grania dla konkretnych osób - właściwie to chodzi o to aby nawet intuicji się pozbyć ze świadomości, a podążać wyłącznie za tym co się dzieje, właściwie dać się prowadzić).
III. Podstawowa technika.
Pierwsza sprawa w temacie technik, to warto nauczyć się grać z "akcentem na raz." Zróbmy ćwiczenie, które pozwoli nam zdobyć tę umiejętność.
ćwiczenie 1
Usiądź wygodnie, weź do ręki bęben i pałkę i zacznij uderzać w bęben licząc do czterech. Po jakimś czasie, powiedzmy po minucie zacznij uderzać na "1" głośniej, tak abyś miała lub miał trzy dźwięki ciche i jeden  głośny. Graj tak przez kolejne kilkadziesiąt sekund. Usłyszysz zapewne, że rytm, który grasz jest popularnym rytmem plemiennym, który grają na przykład rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej.
Dla "zabawy" spróbuj teraz przesuwać akcenty, tzn. graj licząc do czterech, ale najpierw z głośniejszym dźwiękiem na "2", następnie po dwóch minutach z głośniejszym dźwiękiem na "3" i w końcu z głośniejszym dźwiękiem na "4". Po zrobieniu całej rundy powtórz kilka razy całe ćwiczenie. Zobaczysz, że to nie takie trudne, ale i wcale nie łatwe. Jeżeli nie czujesz się jeszcze zmęczona czy zmęczony to przejdź do kolejnego ćwiczenia, które polega na akcentowaniu dwóch dźwięków. W bardzo wielu rytmach akcentuje się na czwartą i pierwszą nutę.
ćwiczenie 2

cdn
 
ćwiczenie 3
Wybierze jakąś piosenkę, którą lubisz śpiewać. Ja wybieram teraz dla siebie piosenką "Ziemia moim ciałem"
"Ziemia moim ciałem,
woda, moją krwią,
powietrze mym oddechem,
ogień, siłą mą."
Usiądź wygodnie i zacznij śpiewać i grać na bębnie, czyli uderzać pałką w membranę :) Jeżeli czujesz się początkującym bębniarzem czy bębniarką to nie myśl w tym momencie o tym czy twój nadgarstek jest luźny oraz o żadnej innej rzeczy technicznej, o której pisałem w części pierwszej tego poradnika. Zacznij więc uderzać pałką w membranę uderzając głośniej na początku każdego wersu.

cdn
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz